Przy okazji niebiesko-czarni odskoczyli podopiecznym Carlo Ancelottiego aż na 25 punktów. Zwycięstwo Interowi sprezentował bramkarz Milanu, Dida. Brazylijczyk przy obu straconych golach mógł zachować się o niebo lepiej. - Nie zrzucam winy na Didę. Cała drużyna zagrała kiepsko i wszyscy są winni tej porażki. Ja także - powiedział po meczu Ancelotti.
Koszmarne błędy bramkarza Didy
2007-12-23
22:46
Inter Mediolan pokonał odwiecznego rywala zza miedzy AC Milan 2:1 i umocnił się na prowadzeniu w tabeli Serie A.