Bożena Walter oddała władzę, bo nie może chodzić

2016-04-29 5:00

15 ostatnich lat pracowała w Fundacji TVN "Nie jesteś sam", a 55 w telewizji. Bożena Walter (77 l.) odchodzi z życia publicznego. Pomagała innym, a teraz sama potrzebuje leczenia. Okazuje się, że organizm odmówił jej posłuszeństwa i wylądowała na wózku inwalidzkim. Tylko w rozmowie z "Super Expressem" popularna dziennikarka opowiedziała o tym, co ostatnio przeszła.

Tego nikt się nie spodziewał. Bożena Walter podczas uroczystego otwarcia kliniki rehabilitacji w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi z podniesionym czołem przecięła czerwoną wstęgę, po czym ogłosiła swoją rezygnację. Siedząc na wózku inwalidzkim, przedstawiła swoją następczynię, reporterkę TVN Katarzynę Kolendę-Zaleską (48 l.).

Patrząc na Walter, każdy zastanawiał się, co się stało, że nie może stać o własnych siłach. Okazuje się, że przez ostatnie lata pracy bardzo zaniedbała swoje zdrowie. Mówi się nawet, że powinna już tylko poświęcić się swojemu zdrowiu. Jednak w rozmowie z "Super Expressem" bagatelizuje całą sytuację. - Byłam na wózku inwalidzkim, gdyż kilka tygodni temu przeszłam zabieg operacji biodra - mówi nam Bożena Walter i dodaje: - Zrezygnowałam, bo po 55 latach pracy w Telewizji i 15 latach pracy w Fundacji TVN każdemu należą się zasłużone wakacje.

Walter zaczęła pracę w TVP na początku lat 70. Była współtwórcą takich hitów, jak "Studio 2" czy program "5-10-15".

Zobacz: Kuba Wojewódzki stanął w obronie urody Agaty Dudy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki