Olbrychski ma gdzieś prawo i jeździ bez prawa jazdy. Pójdzie siedzieć?

2015-12-22 10:59

W końcu się doigra? Daniel Olbrychski (70 l.), który już trzy razy tracił "prawko" za jazdę pod wpływem alkoholu, nie przestrzega postanowień sądu. Niespełna trzy miesiące temu został ostatni raz skazany za jazdę na podwójnym gazie - przez trzy lata nie może prowadzić pojazdów mechanicznych. Tymczasem aktor jeździ sobie w najlepsze swoim skuterem, mając w nosie prawo. Za swój karygodny występek grożą mu teraz nawet trzy lata więzienia.

Trzy lata zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 10 tys. zł kary - na tyle w październiku tego roku sąd w Grodzisku Mazowieckim skazał Olbrychskiego. Chodziło oczywiście o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Filmowy Kmicic miał wtedy 0,9 promila. Jednak okazuje się, że ten znany aktor nie szanuje naszego prawa. Pan Daniel jeździ bowiem skuterem, który w myśl przepisów jest pojazdem mechanicznym i to niezależnie od pojemności silnika. "Super Express" był świadkiem takiego zdarzenia w minioną sobotę w Podkowie Leśnej.

- Łamanie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest przestępstwem karanym pozbawieniem wolności do lat 3. Taki stan prawny jest od 1 lipca bieżącego roku. I jeśli pan Olbrychski miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, a prowadzi skuter, to narusza ten zakaz. Jest to przestępstwo publiczno-skargowe, i w takiej sytuacji policja i prokuratura z urzędu powinny wszcząć postępowanie - mówi nam prof. Piotr Kruszyński, karnista.

- Zachowanie pana Daniela Olbrychskiego jest nieetyczne, nie powinno być taryfy ulgowej dla takich ludzi. Oczekuję od pana Olbrychskiego refleksji i zastanowienia się nad swoim postępowaniem - grzmi Patryk Jaki (30 l.), wiceminister sprawiedliwości.

Zobacz: Sąsiedzi boją się Daniela Olbrychskiego? Nikt nie chce mieszkać obok aktora

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki