Stasiak wziął cichy ślub

2008-11-13 3:51

Mały kościółek na peryferiach miasta. Podjeżdżają luksusowe samochody. Kilka osób szybko wbiega do kościoła. Drzwi zatrzaskują się. W takiej tajemniczej atmosferze odbył się ślub Pawła Stasiaka (41 l.).

W latach 80. marzyła o nim każda dziewczyna. By tylko dla niej lider Papa Dance zaśpiewał „Ona była inna...”. Ale on  wybrał piękną Ormiankę o imieniu Diana, z którą się ożenił. Małżeństwo, niestety, nie przetrwało. Diana opuściła Pawła, wyjechała uczyć się do Berlina. Małżonkowie nie widywali się całymi miesiącami. W końcu Paweł zdecydował się na rozwód. Także dlatego, żeby  niegdyś ukochanej nie komplikować życia.

Starał się zapomnieć o nieudanym uczuciu. Zarzekał się nawet, że już nigdy nie odda nikomu swego serca. A jednak stało się inaczej! Paweł zakochał się w pięknej blondynce. A ona przyrzekła mu za to dozgonną miłość...   

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki