To dopiero czwarty odcinek nowej edycji Hell's Kitchen, ale piekło jakie zgotował uczestnikom Wojciech Modest Amaro nie miało sobie równych. Gościem specjlanym była mistrzyni MMA, Joanna Jędrzejczyk, która zabrała uczestników zwycięskiej drużyny an sesję zdjęciową na ringu. Zespół, który nie poradził sobie w pierwszej konkurencji czekała surowa kara - walka na pięści pod okiem surowego trenera. Walka i Rafał nie skończyła się najszczęśliwiej. Wojtek dostał cios w nos, który skończył sie krwawą plamą na macie ringu.
Później wcale nie było lepiej. Szef Amaro ponownie zamknął obie kuchnie swojej piekielnej restauracji. Wszystko przez to, że kucharze nie wyrabiali się s robotą i goście zaczęli opuszczać studio Hell's Kitchen. Amaro najpierw zamknął czerwoną kuchnię, a potem niebieską. Jedna osoba musiała też opuścić program. Tym razem najsłabsza okazała się Dorota.
Zobacz: Maciej Sieradzky nie jest agentem. To on odpadł z 5. odcinka programu Agent - Gwiazdy