Must be the Music 11, odc. 8. Zapis relacji na żywo na Se.pl

2016-04-25 0:06

Must be the Music 11, odcinek 8. relacja na żywo na Se.pl. Za nami ósmy odcinek castingowy, a w nim poznaliśmy kolejnych wokalistów, którzy dali z siebie wszystko, by dostać się do finału muzycznego show. Wiemy już, kto tym razem zachwycił, a kto rozśmieszył i rozczarował surowych jurorów.

22.02 To już koniec programu. Dziękujemy, że byliście z nami.

Tymon: Nie ma co rozbierać na części, bo to jest całość. Chętnie posłucham was w czymś innym. 
Kora: Najlepszy wokal. Pan ma absolutnie fantastyczny, cudowny wokal! To jest coś.
Adam: Sprawny organizm, rozumiejący się i lubiący to co robi. Bez tego nie ma muzyki.

4 razy TAK

21.56 Czas na grupę Nikt. Panowie wykonają utwór z repertuaru Pink "So What".

Ela: Dla mnie fantastyczny wokal, dawno takiego nie słyszałam.
Kora: Forte ma pan wyjściowe. Ale za zwrotki dałam panu nie. Jest pan niewątpliwie utalentowany.

3 razy TAK, 1 raz NIE (Kora)

21.50 Sebastian Wojtczak mieszka w Łodzi, a na co dzień jest fryzjerem. Bardzo lubi swoją pracę. Jego świat się zawalił, gdy pół roku temu zdiagnozowano u niego czerniaka złośliwego. W trudnych chwilach Sebastian miał wsparcie w partnerze. Dziś zaśpiewa utwór z repertuaru Eltona Johna.

21.35 Przerwa reklamowa

Ela: Wyraźnie słychać, widać i czuć, że pani ma osobowość. Słychać w śpiewaniu manieryczność, ale to mi się podoba.
Adam: Ta wersja była dobra, świadoma i przemyślana. Jest w pani coś interesującego.

4 razy TAK

21.30 Czas na JoBee Project. Anna jest nauczycielką angielskiego i mieszka w Brukseli. Prowadzi także autorski program radiowy w tamtejszej rozgłośni. Uczestniczka przyznaje, że uwielbia życie za granicą.

Tymon: nie wiem czy to niezawyżony werdykt. Refren prześpiewałeś. Zaśpiewałeś to trochę siłowo.
Adam: No u mnie sentyment zadziałał.
Ela: Była dynamika dwóch dźwięków. To trzeba przegłuszyć, bo to jest tragiczny tekst.

3 razy TAK, 1 raz NIE (Kora)

21.24 Czas na Grzegorza Bukowskiego. Mężczyzna jest muzykiem, prowadzi studio nagrań. Dziś zaśpiewa utwór z repertuaru Republiki.

Ela: No nie powaliło mnie to wykonanie. Wokal nieczystości, no niestety.
Tymon: To był poprawny wykon, ale nie macie stylu. Nie powaliło mnie to.
Adam: Wyrazistość to jest coś, co scena kocha. To warunek, by przetrwać dłużej niż jeden sezon. Znajdźcie własny sposób, by was zapamiętać.

3 razy NIE, 1 raz TAK (Kora)

21.20 SIEMACHA SOUND STORY to stowarzyszenie, które pomaga się spotkać młodym ludziom i rozwijać swoje talenty. Dziś wykonają utwór "Radioactive".

Tymon: To nie moja muzyka, ale niewątpliwie masz talent. Masz taki ciepły ogonek. Ale naucz się angielskiego.

3 razy TAK, 1 raz NIE (Adam)

21.16 Rafał Sławek Kozik ma 19 lat i uczy się śpiewać w domu kultury w Rybniku. Dziś wykona utwór z repertuaru Calvina Harrisa.

Adam: Nie wiedziałem co mam wcisnąć.
kora: Pomiędzy twoim wokalem wysokim i dziwnym a podkładem powoduje, że nic się nie klei.

3 razy TAK, 1 raz NIE (Kora)

21.11 Aleksandra Paczkowska ma 23 lata i przyjechała z okolic Płocka. Muzyka jest jej pasją. Dziewczyna dostała się do szkoły muzycznej, ale przez chorobę musiała z niej zrezygnować. Dziewczyna zmaga się z łuszczycą.  Dziś zaśpiewa po hiszpańsku.

Tymon: Jesteście gotowym zespołem. Każdy z was zna się na tym, co robi. Dla mnie to jest dobrze zrobione.
Ela: Ja nie lubię takiego wokalu, ale tu wszystko grało.
Kora: Rozkręcało się dobrze. Gracie dobrze, pani się dobrze rusza. Całe życie pracuje się nad własnym wokalem. Jeżeli ktoś jest zadowolony z własnego wokalu, to znaczy że jest ćwokiem.

4 razy TAK

21.06 Zespół Martella przyjechał z Wrocławia. Dziś zaśpiewają własny utwór "Oto ja".

Kora: Kochani to na pewno nie jest na występ sylwestrowy Polsatu. Ale wasza gra mnie uspokoiła. Utrzymaliście cudowna atmosferę dziwnych, delikatnych dźwięków.
Adam: Było tak nierówno.
Ela: Do roboty się weźcie, bo to było słabe.

3 razy NIE, 1 raz TAK

21.02 Na scenie QUINTICA z Białegostoku. Wykonają utwór "Upiór w operze". Jak wypadną?

Kora: Ja bym dała tak, bo ten tekst momentami był zręczny. Pan ma bardzo fajny talent sceniczny i nie najgorzej śpiewa. Dlaczego walicie nam tu brutalne disco polo?
Tymon: Ten tekst był momentami dowcipny, ale za mało.

4 razy NIE

20.56 Na scenie Spółdzielnia GS. W skład duetu wchodzi dwóch braci, którzy mieszkają w Łapach niedaleko Białegostoku. Arek i Robert mieli trudności w zebraniu składu, czego dowiadujemy się z ich filmiku. Dziś zaśpiewają własny utwór "Nie Ma Żony Dla Rolnika".

20.40 Przerwa reklamowa

Ela: Gdy zaczęliście śpiewać na glosy, dałam zielone. Trochę festynowo, ale przynajmniej przyzwoicie.
Kora: Dałabym wam tak, gdybyście dobrze zagrali. "Ciaptałyga" była. Jestem rozczarowana. Gdzie jest energia?

2 razy TAK, 2 razy NIE (Kora, Adam)

20.35 Paweł Gołecki z zespołem przyjechał z okolic Mszany Dolnej. Grywają na weselach, a od dwóch lat dają również koncerty. Dziś wykonają własny utwór "A ja piję".

Adam: Zmienił swój głos na TAK. Zmieniłem, bo jesteś muzykalny. Nie było czysto.
Tymon: Było zaśpiewać trochę inaczej. Tarzaj się w niej, zaśpiewaj na kacu, nagraj się i odsłuchaj co z tego wyjdzie.

4 razy NIE

20.30 Wojtek "Griper" Frąckowiak ma 23 lata i przyjechał z okolic Leszna. Od jedenastu lat gra na gitarze i teraz zaprezentuje jurorom swoje umiejętności. Dziś wykona utwór z repertuaru Jamesa Blunta.

Kora: Nie mam zarzutów formalnych. Nie jestem w stanie znieść psychicznie tego wokalu. Szklisty wokal!
Adam: Nie zazdroszczę wokalistom, którzy musza mocować się z mocnym bandem. Wokal trochę słaby. Ciekawy zamysł, ale warstwa tekstowa mnie nie porwała. Ale to jest ciekawe.

3 razy TAK, 1 raz NIE (Kora)

20.25 Edyta Strzycka urodziła się w Kielcach, ale od sześciu lat razem z chłopakiem mieszka w Warszawie. Pracowała w czternastu szkołach jako nauczycielka śpiewu. Dziś wykona własny utwór "Nie wiem".

Adam: Niedokładnie, bałagan, nieczysto. Poprzeczka poszła do góry, bo słyszę co to za aranż.
Ela: Zrobić zespół wokalny a capella, to jest cholerna praca. Fajna Choreografia. 
Kora: Podobało mi się. Widać, że jesteście do siebie. Nie wyłączyłabym radia.

3 razy TAK, 1 raz NIE (Adam)

20.19 Na scenie Goose Bumps. Zespół składa się z pięciu wokalistów, którzy śpiewają a capella. Panowie pochodzą z różnych miast i często robią próby przez internet.

Kora: Było wziąć coś prostszego. tyle razy tłumacze, jak pastuch krowie. A co to było?

4 razy NIE

20.16 Teraz Magdalena "Lyna" Kasińska w utworze z repertuaru Ch. Aguilery.

Tymon: To było jakieś, wyraziste. Doczepię się, że Kacper trochę nieczysto śpiewasz, ćwicz!
Kora: Dla mnie to brzmienie z lat 80'. Musicie pracować, żeby było lepiej z językiem, żeby było swobodniej.
Ela: Mimo że były nieczystości, ty masz lekkość śpiewania.

4 razy TAK

20.10 Czas na Sjón. Kacper razem z zespołem przyjechał z Krakowa na rowerach. Zaśpiewają utwór własny "Dignity".

Tymon: Numer jest koszmarny, nie wiem czemu go wybraliście.
Kora: Nieczysto od początku do końca. Nie ma pani głosu wystarczającego, nierówno.
Adam: Estetycznie było to dla mnie absolutnie nie do przyjęcia.

3 razy NIE, 1 raz TAK (Tymon)

20.05 Rozpoczynamy program. Jako pierwszy wystąpi zespół SONiC. Dziś zaprezentują utwór "Konik na biegunach". Jak wypadną?

Przed nami kolejny, ósmy już, odcinek Must be the Music 11. Co zobaczymy w tym odcinku? Z całą pewnością kolejne castingi i kolejnych uczestników walczących o półfinały i sympatię widzów oraz jury. Czy tym razem jurorzy odkryją prawdziwy diament wśród uczestników?

Relacja na żywo na Se.pl start 20.05. Odśwież stronę, żeby zobaczyć najnowsze wpisy na górze.

Zobacz: Ich Troje wyda nową płytę! Michał Wiśniewski podpisał kontrakt

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki