Dać pole wyobraźni, czyli nagość stopniowana
Wciąż wiele kobiet uważa, że jeśli odzieją swoje pośladki w koronkowe stringi, to każdy mężczyzna na ich widok (nie tylko pośladków) oszaleje. A to nieprawda. Badania, m.in. te przeprowadzone przez amerykańskich psychologów - Andrewa Elliota i Daniela Niesta - pokazują, że mężczyźni wcale nie takiego widoku pragną. Bo pupa ubrana w stringi owszem, wygląda pociągająco, zwłaszcza jeśli jest jędrna i zgrabna, ale niewiele pozostawia dla wyobraźni. Stringi, zdaniem amerykańskich psychologów, to propozycja dla mężczyzn pozbawionych fantazji. Takich, którzy wszystko chcą mieć podane na tacy i chodzi im tylko o własną przyjemność.
A nagość powinna być stopniowana. Zakryć, żeby potem stopniowo odkrywać - i wtedy seks nabiera finezji.
Czerwonym rozgrzać do czerwoności
Natomiast nie ma wątpliwości co do koloru kobiecej bielizny. Ta, która najbardziej podnieca mężczyzn, ma barwę krwistej czerwieni. Ekspedientki w sklepach z damską bielizną zaobserwowały, że mężczyźni poszukujący majteczek czy biustonoszy na prezent dla swojej ukochanej swe kroki od razu kierują w stronę czerwonych.
Ale okazuje się, że również te w kolorze białym mogą działać erotycznie. Bo biel kojarzy się z czystością, niewinnością i, jak to określił pewien wielbiciel białej bielizny, "dziewiczą świeżością, a to trochę tak, jakby mieć dziewicę w łóżku".
Za mniej pociągającą, choć też o zabarwieniu erotycznym, uważana jest bielizna w kolorze czarnym. W tej gustują i kobiety, i mężczyźni o nieco ekshibicjonistycznej naturze. Z kolei bielizna w kolorze żółtym i zielonym, jak oceniają panowie, zdecydowanie seksowna nie jest.
Bokserki bez nadruków
Podobno caryca Katarzyna, słynąca z ogromnego apetytu seksualnego, kazała mężczyznom na swoim dworze paradować w białych obcisłych bryczesach. I nie względy estetyczne nią kierowały, ale całkiem coś innego. W ten sposób od razu widziała, co każdy z nich ma w spodniach. Jeśli rozmiar ją zadowalał, brała delikwenta w obroty.
Jednak kobiety wcale nie czują motyli w brzuchu na widok mężczyzn w opiętych majtkach. Za dużo bardziej seksowną uważają męskość odzianą w bokserki niż slipy, chociaż te pierwsze z reguły są mniej obcisłe. I, o czym pewnie mężczyźni już wiedzą, bokserki są przyjaźniejsze dla jąder, które tak odziane nie ulegają przegrzaniu.
Tylko, drodzy panowie, zrezygnujcie z nadruków w rodzaju: "Zobacz, jaki jestem wielki", ozdóbek w rodzaju króliczków czy tygrysków, bo wasza partnerka może na taki widok dostać ataku śmiechu. Także stringi w męskim wydaniu nie budzą erotycznych odczuć. A kolory? Najodpowiedniejszy będzie szary, czarny, granatowy, biały.
Od przybytku głowa boli
Sex shopy oferują całą gamę różnorodnej bielizny, mającej działać podniecająco. Czasami istotnie można w tej różnorodności znaleźć coś ładnego, z dużym ładunkiem erotycznym. Ale z pewnością trudno za takie uznać body z dziurą w wiadomym miejscu, bokserki z dyndającą z przodu futrzaną głową byka czy czarne lateksowe stringi nabijane ćwiekami. No, chyba że ma to służyć zabawie.
Nadmiar koronek, wstążeczek, ozdobnych kamieni również ars amandi nie sprzyja. - Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale warto trzymać się jednej podstawowej zasady: lepiej mniej niż więcej - mówią amerykańscy psycholodzy.