NASIKAJ do worka, żeby to WYPIĆ. Worek stworzony w NASA robi z moczu napój o smaku Capri Sun

2011-07-08 21:05

NASA stworzyło worek, który potrafi z ludzkiego moczu wydobyć czystą, zdatną do picia wodę. Po wstrzyknięciu dodatkowego roztworu cukru uzyskany napój smakuje jak Capri Sun. Tak przynajmniej twierdzi japoński dziennikarz, który jako jedyny spróbował wypić uzyskaną "wodę".

Już dziś po raz ostatni wystartował wahadłowiec Atlantis. Jak podaje Wired, na jego pokładzie, oprócz elektroniki, sprzętu i ludzi, znajdzie się najnowszy wynalazek NASA: worek przerabiający mocz na wodę.

Podobne systemy, które filtrują wodę, są już stosowane w amerykańskiej armii. Automat, który z moczu robi wodę, pracuje pracuje również w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jednak obydwa rozwiązania mają podstawową wadę, wymagają bowiem zewnętrznego źródła mocy.

>>> 17-latek WYPIŁ LITR WÓDKI i umarł - miał 2,85 promila alkoholu we krwi

Worek NASA polega na naturalnym zjawisku odwróconej osmozy. Mocz trafia do zewnętrznej części worka, roztwór bazujący na cukrze do wewnętrznej. Osmoza sprawia, że woda z moczu przenika powoli do wewnętrznej komory, a zanieczyszczenia pozostają na zewnątrz.

Wyprodukowanie jednego litra napoju z moczu trwa od czterech do szcześciu godzin. Oznacza to, że worek jest w stanie zaspokoić potrzeby jednego kosmonauty.

Jak smakuje taki napój z moczu?

Naukowcy twierdzą, że testy smakowe nie były przeprowadzane. Jedynym odważnym okazał się członek japońskiej ekipy telewizyjnej. Odradzano mu próby, ale wypił. Stwierdził, że napój z odfiltrowanego moczu smakuje jak Capri Sun.

Wysłanie jednego kilograma w Kosmos kosztuje 10 tysięcy dolarów!

Worek NASA nie powstał przez przypadek. Agencja musiała wstrzymać loty w Kosmos z powodu ich wysokiej ceny. Każdy dodatkowy kilogram wystrzelony nad Ziemię kosztuje 10 tysięcy dolarów. Worek pozwala naukowcom zrezygnować z ważącej kilkadziesiąt kilogramów aparatury i zapasów wody - co przekłada się na realne oszczędności rzędu milionów dolarów!

Najnowsze