Etna głaszcze krokodyla w Gambii [ZDJĘCIA]

- Zabrałam rodzinę do Gambii. Nie lubię współczesnej cywilizacji, więc kiedy udaję się na urlop, nie wybieram wielkich metropolii, choć i takie też widziałam. Wolę Afrykę i jej bezludne plaże. Na tym kontynencie byłam już nieraz, ale po raz pierwszy bliżej natury niż kurortów - zdradza wokalistka.

Największą atrakcją wyjazdu okazała się wizyta w parku krokodyli. - Odwiedziliśmy miejsce o nazwie Kachikally. W tym parku krokodyli znajduje się polana, po której zwierzęta chodzą swobodnie, a pomiędzy nimi przechadzają się turyści. Przyznaję, że nie czułam się zbyt komfortowo, a nawet bardzo się bałam, zwłaszcza gdy głaskałam krokodyla, ale chęć zaspokojenia tej ciekawości okazała się silniejsza od strachu. Był w dotyku jak asfalt - dzieli się swoimi spostrzeżeniami piosenkarka.

Zobacz: Kaja Paschalska śpiewa pod choinką. Dobrze wyszło? [WIDEO]