Kuchenne rewolucje w Pszowie. Dramat! Gessler rzucała talerzami i nie miała z czego gotować

2017-12-01 12:58

W ostatnim odcinku 16. sezonu "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedziła restaurację "Esencja i smak" w Pszowie, prowadzoną przez młode małżeństwo – Patryka (27 l.) i Żanetę (24 l.). Gwiazda nie szczędziła przykrych słów właścicielom i krytykowała niemal wszystko.

Magda Gessler

i

Autor: Facebook/PrintScreen

Kiedy tylko Magda Gessler przekroczyła próg restauracji "Esencja i smak" w Pszowie zaczęła krytykować wystrój lokalu. - Rzym połączony ze sztuką ludową,(…) kafelki prosto z kibla, a krzesełka weselne – krytykowała prowadząca "Kuchennych rewolucji". Później było tylko gorzej. Dania serwowane przez restaurację były niejadalne! - To są ogony wieprzowe? Świńskie ogony kojarzą mi się z ogonami szczura. Mrożone pierogi? Szpinak jest poklejony jakimiś serami. Kompletnie do wyrzucenia. Placek ziemniaczany? Ani soli, ani pieprzu i cebuli. Spalone. Naprawdę źle. Kotlet fatalny. Dlaczego go przecinacie? Szef kuchni jest niedouczony! – grzmiała Gessler w "Kuchennych rewolucjach".

Właścicielka Żaneta źle znosiła napięcie i załamana tragiczną sytuacją lokalu, rozpłakała się. Zupełnie inaczej stres odreagowywały osoby pracujące w kuchni. Dobry humor ich nie opuszczał i co jakiś czas wybuchały gromkim śmiechem. Gessler nie wytrzymała. Wzięła jeden z talerzy, rzuciła nim o podłogę i obrażona opuściła lokal.

FINAŁOWA KOLACJA W PSZOWIE

Kolejne problemy pojawiły się w trakcie przygotowań do finałowej kolacji. Magda Gessler nie miała z czego gotować, a produkty zakupione przez właściciela były bardzo niskiej jakości. - Boczek miał być wędzony, jest malowany, a grzyby mrożone mam podać jesienią? - krzyczała restauratorka.

Dramat prowadzącej "Kuchenne rewolucje" pogłębiał się, kiedy kucharki nie potrafiły utłuc bitek - To zostań sobie ku**a ze swoim nie, a ja wychodzę, bo twojego "nie" mam potąd. Nie mam z czego zrobić kolacji, to jest oszustwo. Oszukany boczek, oszukane bitki. Dlaczego ludzi narażasz na byle co? Stawiasz mnie w sytuacji, w której ja nie chcę firmować tej kolacji. Jeżeli bitki będą twarde i żyłowate - ja przysięgam, że wychodzę. I nie ma kolacji dzisiaj.

Pomimo licznych gróźb i dużego opóźnienia kolacja się odbyła. Po 5 tygodniach Gessler ponownie odwiedziła restaurację, która nosiła już nazwę "Szynk w Pszowie". Wszystko jej smakowało i była zachwycona zmianą, jaka zaszła we właścicielach. Ostatni odcinek 16. sezonu "Kuchennych rewolucji" okazał się sukcesem!

ZOBACZ TAKŻE: Kuchenne rewolucje: Gessler na skraju załamania! "Ten kucharz zaraz dostanie w łeb"

Kuchenne rewolucje. Sprawdź, czy dostaniesz rekomendację Gessler

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki