Syn Bachledy-Curuś ma prywatny plac zabaw w Krakowie

2011-06-10 11:51

Zapracowana Alicja Bachleda-Curuś (28 l.), nie ma obecnie czasu by zajmować się synkiem Henrym. Gra na planie filmu "Bitwa pod Wiedniem", dlatego malucha oddała pod opiekę dziadków. Co ciekawe chłopiec ma prawdziwe gwiazdorskie warunki do uprawiania harców - do dyspozycji dostał prywatny plac zabaw.

Nowa produkcja, w której zobaczymy Alicję jest kręcona poza Polską. Aktorka zdecydowała się więc oddać ukochanego synka w zaufane ręce, by nie fundować mu męczących podróży. Jak czytamy w tygodniku "Świat i Ludzie" malec trafił pod skrzydła babci i dziadka.

Patrz też: Alicja Bachleda-Curuś nazywa Colina IRLANDASEM

Na terenie krakowskiej posesji Bachledów zbudowano dla małego Henia specjalny plac zabaw. Teraz synek Colina może poza samym bieganiem po ogrodzie, zająć się czymś ciekawszym, a przy okazji jest tam bezpieczny. A wszystko to pod okiem czujnej mamy Alicji, pani Lidii, dla której Henry Tadeusz jest oczkiem w głowie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki