Urszula Sipińska: Dyrektor TVP chciał mnie ZGWAŁCIĆ!

2015-02-27 15:16

Coraz więcej gwiazd przyznaje, że były molestowane lub składano im dwuznaczne propozycje. Piosenkarka, Urszula Sipińska,  zdecydowała się opowiedzieć swoją tragiczną historię! To straszne co ją spotkało!

Po publikacji tygodnika Wprost na temat molestwoaania i mobbingu w pracy, coraz więcej kobiet odważa się mówic o swoich traumatycznych przeżyciach. Po Paulinie Młynarskiej do grona skrzywdzonych kobiet dołącza Urszula Sipińska.

Zobacz: Roman Polański przesłuchany przez PROKURATURĘ ! Zostanie WYDANY USA za gwałt na nieletniej?

Piosenkarka zdecydowała się wyjawić prawdę! Sipińska była gwiazdą estrady w latach 70. Jej wspomnienia dotyczące gwałtu dotyczą właśnie tamtych czasów. Podczas nagrań w jednym ze studiów telewizyjnych została zaproszona do gabinetu przez jednego z dyrektorów. Mężczyzna od razu zamknął drzwi na klucz, a Urszula wpadła w panikę i zaczęła walić pięsciami w drzwi. - Tylko dzięki determinacji i przytomności umysłu udało mi się uniknąć gwałtu - chwali się w magazynie Rewia.

Polecamy: Rafalala boi się BRUTALNEGO GWAŁTU!

- Czułam się upodlona, brudna, winna i bezsilna. - wspomina. I dodaje, że jej emerytura wynosi 837 złotych, a "ci ludzie", którzy chcieli ją skrzywdzić mają znacznie wyższe świadczenia.

Czytaj także: Radio Maryja STRASZY Biedroniem! Słupskowi grozi "gwałtowny wzrost aktywności środowisk LGBT"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki