Dzień przed walentynkami Ola Ciupa odwiedziła naszą drukarnię i osobiście spryskała wszystkie egzemplarze substancją, która przyciąga do nas adoratorów.
- Wierzę w feromony, w to niewidoczne coś, co sprawia, że podoba mi się właśnie ten mężczyzna, a nie inny. To coś nieuchwytnego w zapachu skóry, co sprawia, że wiesz, że to ten i tylko ten - powiedziała nam Ola, znana ostatnio jako DJ Slavic.
W feromony uwierzyli również Julia i Hubert. Młodzi mieszkańcy Wrocławia w Dniu Zakochanych natarli się naszą gazetą. Gdy wpadli na siebie w parku, od razu zwrócili na siebie uwagę. Czułe spojrzenia, gesty i uśmiech na ich twarzach mówił wszystko. Oby tak dalej.