PIŁA: Awionetka rozbiła się tuż obok lotniska

2012-05-05 4:00

Czarna passa w lotnictwie. Z nieba ciągle spadają awionetki. W czwartek niedaleko lotniska w Pile (woj. wielkopolskie) na ziemię runął samolot Zodiac. Na miejscu zginęli pilot Tomasz D. (†42 l.) i jego uczeń.

Do katastrofy doszło chwilę po starcie. Dlaczego maszyna z doświadczonym pilotem za sterami runęła na ziemię? Jedna z hipotez mówi, że do tragedii mogła doprowadzić awaria silnika. - W zeszłym roku Tomek obchodził rocznicę 1000 wylatanych godzin. To był profesjonalista, nie popełniłby żadnego błędu - mówi jeden z pilotów z Piły. W zodiacu z Tomaszem D. leciał jego 57-letni kursant ze Szczecina. Tylko w ostatnim tygodniu doszło w Polsce do trzech wypadków awionetek. Zginęło w nich łącznie 6 osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki