Były ksiądz Wojciech G. SKAZANY. POSIEDZI 7 lat w więzieniu

2015-03-25 15:21

To już koniec sprawy Wojciecha G. oskarżonego o pedofilię. Prokuratura zgodziła się na siedem lat więzienia dla byłego księdza Wojciecha G. Byłemu księdzu groziło piętnaście lat więzienia, jednak G. w sądzie przyznał się do wszystkiego, chciał dobrowolnie poddać się karze oraz wypłacić odszkodowania poszkodowanym dzieciom, które razem mogłyby wywalczyć nawet milion złotych odszkodowania.

Prokuratura zgodziła się na siedem lat więzienia dla byłego księdza Wojciecha G. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła Wojciecha G. w sumie o dziesięć przestępstw, m.in. o obcowanie płciowe z małoletnim oraz molestowanie. Pokrzywdzonych jest ośmioro dzieci: dwoje z Polski i sześć z Dominikany. Wojciechowi G. zostały również postawione zarzuty posiadania treści pornograficznych z udziałem dzieci oraz posiadania bez zezwolenia pistoletu i amunicji. Piętnaście lat więzienia - tyle grozi G. za wszystkie przestępstwa. Mecenas Wojciech Dobkowski zachęca, by ofiary Wojciecha G. walczyły o swoje prawa. - Chłopcy molestowani przez księdza G. powinni się domagać zadośćuczynienia przede wszystkim od niego samego. Mogą także pozwać zakon, którego był członkiem i który pozwolił mu sprawować opiekę nad dziećmi. Zakon ma osobowość prawną, a więc zdolność sądową i procesową również - tłumaczy mecenas. Według aktu oskarżenia ksiądz G. gwałcił, masturbował co najmniej sześciu chłopców z wioski Juncalito w Dominikanie i dwóch z podwarszawskiego Wołomina. Jeśli wszyscy zażądaliby odszkodowania, mogliby wywalczyć od duchownego lub zakonu michalitów co najmniej 1,2 mln zł.

Zobacz też: Szokujące DOWODY pedofilskich zbrodni księdza Wojciecha G. Molestował już w seminarium!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki