narkotyki, amfetamina, biały proszek

i

Autor: Artur Barbarowski

Elbląg. Zadzwonił na policję, bo dziewczyna nie oddała mu amfetaminy

2015-11-20 9:58

20-latek z Elbląga kiedy spostrzegł, że z jego portfela zginęło zawiniątko amfetaminy poszedł do sklepu, w którym chwilę wcześniej robił zakupy. Tam narkotyki znalazła jego dziewczyna i  nie chciała mu ich oddać. Doszło między nimi do szarpaniny. Chłopak, najwyraźniej nie świadomy konsekwencji postanowił wezwać policję. Teraz grozi mu kara do trzech lat więzienia.

W środę przed godziną 21.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Elblągu otrzymał zgłoszenie dotyczące bójki w sklepie. Po przybyciu na miejsce okazało się, że do szarpaniny doszło między 20-letnim chłopakiem i jego byłą dziewczyną, a powodem było zawiniątko amfetaminy. 20-latkowi podczas robienia zakupów w sklepie najwyraźniej narkotyk wysunął się z portfela. Kiedy zauważył jego brak powrócił do sklepu, aby go odnaleźć. Zdziwił się, gdy zobaczył swoją byłą dziewczynę trzymającą w ręku jego zgubę. Ta nie chciała mu oddać jego własności i doszło między nimi do sprzeczki. Wtedy chłopak zgłosił sprawę na policję. Po przybyciu funkcjonariuszy na miejsce najwyraźniej uświadomił sobie, jakie konsekwencje może ponieść i tłumaczył mundurowym, że narkotyki nie należą do niego. Został przewieziony do aresztu. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Zobacz: Bydgoszcz: Udana obława na kiboli dilerów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki