Ks. Jan Kaczkowski

i

Autor: Eastnews Ks. Jan Kaczkowski

Ks. Jan Kaczkowski: NIE ZNOSZĘ, jak płaczą przy mnie kobiety. Jestem wtedy zły i je OPIEPRZAM

2015-12-21 10:26

Kontrowersyjny duchowny ks. Jan Kaczkowski prowadzi hospicjum w Pucku. Sam Kaczkowski choruje na raka mózgu. Jednak jak mówi, "nie licytuje się" przy łóżku z chorym, kto ma gorzej. Kaczkowski przed świętami Bożego Narodzenia mówi o śmierci i jak radzić sobie z myślą, jeśli wiemy, ile czasu nam zostało.

Ksiądz Jan Kaczkowski prowadzi hospicjum w Pucku, sam choruje na raka mózgu. Głośno o Kaczkowskim zrobiło się dwa lata temu, kiedy oficjalnie stanął w obronie Jerzego Owsiaka. - Chciałem się pochwalić serduszkiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Specjalnie występuję na tle płonącego kominka, który ma uosabiać piekło. Już widzę rzesze nadgorliwych katolików, którzy mnie w tym piekle razem z Jurkiem Owsiakiem umieszczają. W takim towarzystwie bardzo chętnie bym się tam znalazł - napisał w 2014 roku na swoim vlogu ksiądz Jan Kaczkowski.

Teraz Kaczkowski nie mówi o WOŚP i Owsiaku, a tuż przed świętami Bożego Narodzenia pochyla się nad problemem śmierci i tego jak do śmierci można się przygotować. Sam wie, co to znaczy poważna choroba - Kaczkowski ma raka mózgu. Jednak jak sam mówi,"nie licytuje się przy łóżku pacjenta, kto jest bardziej chory". Jak zdaniem Kaczkowskiego można przygotować kogoś na śmierć? - Do każdej osoby trzeba podchodzić indywidualnie (...) Trzeba zdać sobie sprawę, że pewne sprawy są nieuchronne (...) Ale tu nie chodzi o takie katolickie straszenie, że wszyscy umrzecie - mówi Kaczkowski w rozmowie z "Wprost".

Kaczkowski mówi również o tym, jak radzi sobie z emocjami swoich pacjentów w hospicjum. - Uodporniłem się na łzy. Zwłaszcza, gdy są histeryczne. Nie znoszę, jak płaczą przy mnie kobiety. Jestem wtedy zły i je opieprzam - powiedział Kaczkowski dla "Wprost". Jak to robi? Mówi: "Proszę się ogarnąć, proszę nie płakać. Są ważniejsze rzeczy niż roztkliwianie się nad sobą".

Zobacz też: Ten ksiądz naprawdę broni Owsiaka: Chętnie pójdę z nim do piekła! WIDEO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki