Ksiądz pedofil ZGWAŁCIŁ, Kościół zapłacił za niego kaucję!

Zarzuty molestowania ksiądz usłyszał w czerwcu. Nie posiedział jednak długo we więzieniu, ponieważ Zgromadzenie Salezjańskie zapłaciło za niego kaucję w wysokości 15 tys. złotych - podaje Fakt.

Młodą parafiankę, ksiądz upatrzył sobie na kościelnym chórze, którym się opiekował. W parafii służył trzy lata. Mieszkańcy Skawy byli wstrząśnięci informacją, jakoby ich ksiądz był pedofilem.

Jak podaje prokuratura, duchowny miał się dopuścić się molestowania na wycieczce szkolnej. Kiedy dzieci spały, Mieczysław W. miał się zakraść się do pokoju dziewczynek i dotykać małą Dominikę w miejsca intymne. Ta po powrocie opowiedziała o wszystkim rodzicom, którzy natychmiast zawiadomili policję. Ksiądz został zatrzymany i od razu przyznał się do seksualnego wykorzystywania 9-latki - podaje Fakt.

Zobacz: Spalił pedofilowi genitalia, bo zgwałcił mu córkę

- Prokuratura postawiła podejrzanemu zarzut dokonywania tzw. innej czynności seksualnej wobec małoletniej nie mającej 15 lat. Do kilku tygodni ma zakończyć się śledztwo i zostanie sformułowany akt oskarżenia wobec podejrzanego - mówił prokurator Zbigniew Lis z Prokuratury Prokuratury Rejonowej w Zakopanem.

Tymczasem w Nowym Sączu zapadła decyzja, że ksiądz wyjdzie na wolność, jeśli wpłacona zostanie kaucja w wysokości 15 tysięcy złotych. Pieniądze się znalazły. Kaucję wpłaciło Zgromadzenie Salezjańskie.

Jak informuje ks. Tomasz Kijowski, Dyrektor Zgromadzenia Salezjańskiego, ksiądz Mieczysław W. nie będzie wykonywał posługi duszpasterskiej i nie będzie miał kontaktu z dziećmi - podaje Fakt.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail