Monika Olejnik

i

Autor: archiwum se.pl Monika Olejnik

Monika Olejnik KRYTYKUJE: Wymiar sprawiedliwości GNIJE

2012-09-14 10:30

Monika Olejnik jest załamana! Jak sama przyznaje opadły jej ręce, gdy słuchała nagrania, jakie opublikowała GAZETA POLSKA CODZIENNIE. Rozmowa dziennikarza, który podawał się za asystenta Arabskiego to dowód na to, że wymiar sprawiedliwości gnije!

Monika Olejnik na łamach GAZETY WYBORCZEJ odnosi się do sensacyjnego nagrania, jakie opublikowała GAZETA POLSKA CODZIENNIE. Dziennikarz, podający się za asystenta Tomasza Arabskiego, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, odbył rozmowę z sędzią Ryszardem Milewskim. Specyfika rozmowy nie pozostawiła złudzeń...

Opozycja od razu zaatakowała. Członkowie PiS uznali, że sędzia rozmawia z "asystentem" w sposób służalczy. Taka sytuacja jest ich zdaniem nie do pomyślenia!

>>>> PiS komentuje SENSACYJNE NAGRANIE GPC!

Podobne zdanie ma w tej sprawie Monika Olejnik. Dziennikarka w GAZECIE WYBORCZEJ napisała, że podczas słuchania nagrania opadły jej ręce! Jej zdaniem ta rozmowa to dowód na to, że wymiar sprawiedliwości gnije.

- Teraz nie wiemy, czy Marcin P. powinien siedzieć w areszcie, czy nie powinien. Czy siedzi dlatego, że pan prezes wyczuł z tembru głosu niby-asystenta, co należy robić? Wstyd dla sędziego! - napisała.




Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki