Podczas mszy świętej za Józefa Oleksego w Kościele Garnizonowym w Warszawie pojawiły się tłumy ludzi. Rodzina, najbliżsi przyjaciele, ważni państwowi urzędnicy weszli do kościoła i tam modlili się za Oleksego. Wśród tłumów, które uczestniczyły w mszy na zewnątrz kościoła, wypatrzyliśmy Radosława Majdana. Majdan pogrążony w zadumie stał tuż obok kościoła, nie wszedł do środka.
Panowie dobrze się znali. Józef Oleksy przyszedł na 40. urodziny Majdana i brał udział w urodzinowej zabawie.
Zobacz też: Żona Oleksego mówiła do niego Ziutku. To dla niej tak bardzo chciał żyć. Śmierć zniszczyła ich plany
Sprawdź: OSTATNIE zdjęcie Józefa Oleksego, tak wyglądał tuż przed śmiercią [GALERIA]