Robotnik zginął przez pijaństwo

2009-05-23 9:00

Tak się kończy idiotyczny zwyczaj popijania piwa podczas prac budowlanych! Tadeusz N. (52 l.), doświadczony robotnik budowlany z Leśniewa (woj. warmińsko-mazurskie), zginął przywalony przez ścianę domu, który miał remontować. Wczorajszy dzień na budowie zaczął od raczenia się piwem.

Robota jakoś się nie kleiła. Dlatego Tadeusz N. postanowił strzelić sobie poranne piwko, żeby - jak przekonywał młodszych kolegów - robota poszła lepiej. Efekt był tragiczny. Pijany - miał aż 1,3 promila! - mężczyzna tak ochoczo zabrał się za odsłanianie fundamentów domu, że po chwili cała ściana runęła na niego z ogłuszającym hukiem. Mężczyznę pogrzebało żywcem pod gigantyczną stertą cegieł. Na miejsce zaraz przyjechali strażacy, którzy zaczęli odkopywać Tadeusza N. Było już jednak za późno na jakikolwiek ratunek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki