Staliśmy na osiedlu, gdy podjechała śmieciarka. Kierowca chciał skrócić sobie drogę do altanki śmieciowej. Zwróciliśmy mu uwagę, żeby tędy nie jeździł - relacjonują zdarzenie mieszkańcy kamienicy. - Zaatakował najpierw mnie. Upadłem na jedno z aut i uszkodziłem reflektor. Kolega stanął w mojej obronie, więc kierowca śmieciarki zaatakował także jego - opowiada Maciej Richter (41 l.).Sprawą zajęła się policja. ZDiZ w Gdańsku domaga się wyjaśnień od firmy, która zatrudniła śmieciarza. Mężczyzna ponoć został już dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Sprawę prawdopodobnie przejmie prokuratura.
Zobacz też: Zamach w Tunezji. Znamy tożsamość wszystkich ofiar. To urzędnik i pracownicy aresztu!
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail