Sosnowiec. Zboczeni dziadkowie za molestowanie wnuka dostali po 4 lata!

2016-01-11 13:37

Zwyrodniali dziadkowie dostali to, na co zasłużyli! Anna i Marian M. z Sosnowca (woj. śląskie), którzy zmuszali swego wnuczka Adasia do zboczonych zabaw seksualnych, zostali skazani przez sąd. Usłyszeli wyrok po 4 lata więzienia. Chłopiec był przez nich molestowany przez pięć lat, od 7. do 12. roku życia!

Krzywda Adasia jest tym większa, że dopuścili się jej dziadkowie. Ludzie, których nikt by nie podejrzewał o coś takiego nawet w największym koszmarze. A jednak. Anna i Marian M. zmuszali wnuka do wstrętnych zabaw. Kazali chłopczykowi, by dotykał ich w miejscach intymnych, zaspokajał oralnie. Makabra zaczęła się, gdy Adaś miał ledwie siedem lat. Nie wiadomo, jak długo trwałaby gehenna, gdyby rodzice chłopca nie zaczęli szukać przyczyn jego niezwykle nerwowego zachowania oraz wręcz panicznego strachu przed odwiedzinami u dziadków. W maju 2013 r. Adaś wyznał prawdę podczas wizyty u terapeutki z sosnowieckiego Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Miał wtedy 12 lat.

- On wówczas wyrzucił z siebie to wszystko. Nawet zwymiotował. Nie pozostało mi nic innego, jak zgłosić tę sprawę do prokuratury - mówi Ewa Nowakowska.

Dopiero wówczas ruszyło śledztwo, a rodzice, zszokowani prawdą, zaczęli izolować synka od dziadków. Anna i Marian M. to majętni ludzie. Szanowani. Byli pewni, że wnuczek nikomu nie powie o ich obleśnych zabawach. Straszyli go, że i tak nikt mu nie uwierzy. Powtarzali, że skoro mają pieniądze, to nic złego im się nie stanie. Kiedy Adaś nie chciał uczestniczyć w orgiach dziadków, Marian M. udawał, że umiera, a Anna M. powtarzała małemu, że to przez niego.

Na szczęście dziadkowie mylili się co do swej nietykalności. Najpierw usłyszeli zarzuty molestowania seksualnego, a po kilku miesiącach ruszył proces. Sąd zdecydował, że będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami ze względu na dobro dziecka. - Nie ma takiej kary, która wynagrodziłaby krzywdę mojego synka, ale cieszę się, że oboje wylądowali na ławie oskarżonych - mówił nam po pierwszej rozprawie Piotr, ojciec skrzywdzonego chłopca.

Teraz dziadkowie usłyszeli wyrok - 4 lata więzienia. Dodatkowo nie wolno im przez 5 lat zbliżać się do wnuka na odległość mniejszą niż 100 metrów, pojawiać w okolicy jego szkoły i miejsca zamieszkania. Wyrok jest nieprawomocny.

ZOBACZ: Bill Cosby wyszedł z aresztu, bo zapłacił milion!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki