Dziesiątki kobiet - aktorki, pracownice planu, asystentki - i ta sama historia: Bill Cosby dosypał im czegoś do drinka, a potem je zgwałcił. W ciągu ostatniego roku coraz więcej ofiar sławnego komika zgłaszało się do mediów i składało pozwy sądowe. Długo nie skutkowało to formalnym oskarżeniem - aż do teraz. Cosby nieoczekiwanie został aresztowany w Filadelfii i oskarżony o gwałt na jednej z kobiet, masażystce. Do ataku miało dojść 12 lat temu, teraz pojawiły się nowe dowody w sprawie. Zeznawać przeciw komikowi chce nawet 50 zgwałconych ofiar, Cosby może więc obawiać się kolejnych zarzutów. Będzie jednak odpowiadać z wolnej stopy - wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości miliona dolarów.
Zobacz: Gwiazdor serialu Glee aresztowany za dziecięcą pornografię