Nie żyje Gil Gerard. Aktor pozostawił po sobie poruszającą wiadomość
We wtorek, 16 grudnia zmarł Gil Gerard. Amerykański aktor, reżyser i producent filmowy miał 82 lata. Przykrą wiadomość o jego śmierci potwierdziła żona aktora Janet, która była u jego boku do samego końca. Zgodnie z wolą zmarłego opublikowała jego ostatnią wiadomość dla fanów, w której podsumował swoje życie.
Moje życie było niesamowitą przygodą. Możliwości, jakie miałem, ludzie, których spotkałem, oraz miłość, którą dawałem i otrzymywałem, sprawiły, że 82 lata na tej planecie były bardzo satysfakcjonujące - czytamy.
Moja droga prowadziła z Arkansas do Nowego Jorku i do Los Angeles, a w końcu do mojego domu w północnej Georgii, gdzie wraz z moją cudowną żoną Janet spędziłem 18 lat. To była wspaniała podróż, ale nieuchronnie dobiega końca.
Nie marnujcie czasu na rzeczy, z których nie płynie ekscytacja i miłość. Do zobaczenia gdzieś w kosmosie - przekazał Gil Gerard.
Gil Gerard odszedł po krótkiej walce z chorobą. Zmagał się z rzadką i niezwykle agresywną postacią raka. Jak wyznała Janet Gerard, diagnozę poznali zaledwie kilka dni temu.
Zobacz również: Ostatnie pożegnanie Pawła Hartlieba. Rodzina aktora podała datę i miejsce pogrzebu. Zaszła zmiana!
Gil Gerard stworzył kultową rolę
Gil Gerard urodził się 23 stycznia 1943 w Little Rock w Arkansas. Już w szkole chętnie występował na scenie. Po porzuceniu studiów wyruszył do Nowego Jorku, gdzie pracował jako taksówkarz. Nie porzucał jednak marzeń o karierze w Hollywood. Jeden z klientów doradził mu, żeby wziął udział w przesłuchaniach do filmu "Love Story". Tak zaczęła się jego przygoda z show-biznesem. Początkowo występował głównie jako statysta. Brał udział również w kampaniach reklamowych. Z czasem pojawiał się na ekranie w coraz większych rolach.
Kulową rolę stworzył w serialu science fiction "Buck Rogers in the 25th Century". Gil Gerard wcielił się w rolę kapitana Williama "Bucka" Rogersa, który został zamrożony na 504 lata i budzi się w 2491 r. po wojnie nuklearnej. Wystąpił również m.in. w "Lekarzach", "Porcie lotniczym '77", "Hawaii Five-0", "Domku na prerii", "Nice Guys. Równi goście" czy "Star Trek: New Voyages".
Zobacz również: Nie żyje trzecia ofiara wypadku, w którym zginęła Kasia Stoparczyk! Przez 3 miesiące lekarze walczyli o jego życie