Sprawa Ewy Tylman. Tyle KOSZTOWAŁO śledztwo! Będziecie w szoku

2016-11-15 16:41

Śledztwo w sprawie Ewy Tylman, jej poszukiwania, liczne eksperymenty procesowe, badanie genetyczne, a potem badania mające na celu ustalenie przyczyny śmierci 26-latki kosztowały w sumie kilkaset tysięcy złotych - podaje serwis wyborcza.pl. - Na pewno to jedna z większych kwot - mówi Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka poznańskiej prokuratury.

Ewa Tylman zaginęła niemal rok temu. Po kilku miesiącach intensywnych poszukiwań jej ciało wyłowiono z Warty. Głównym podejrzanym w sprawie był Adam Z., który jako ostatni był widziany z 26-latką przed jej zaginięciem. W czwartek Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do sądu akt oskarżenia. Adam Z. otrzymał status oskarżonego i usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Teraz koszty całego śledztwa w sprawie zostały podsumowane. Jak podaje serwis wyborcza.pl poznańska prokuratura wydała 352 tysiące zł na poszukiwania i czynności śledcze w sprawie śmierci Ewy Tylman. - Duża część tych kosztów to badania genetyczne. Na moście św. Rocha i pod nim zabezpieczyliśmy wiele śladów - wyjaśnia rzeczniczka poznańskiej prokuratury. - Nie można tu jednak mówić o żadnej rozrzutności. Naszym zadaniem jest wykorzystanie wszystkich możliwości, by dojść do prawdy. W tej sprawie wszystkie wydatki poniesione przez prokuraturę były uzasadnione - podkreśla w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Magdalena Mazur-Prus.

Zobacz: Sprawa Ewy Tylman. Krzysztof Rutkowski UJAWNI nowe fakty

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki