Totolotek SA nie wypłaca wygranych? Klienci się skarżą!

GWpowołuje się na relację jednego z klientów, który pod koniec marca obstawił kilka zakładów za 7 tys. zł.

Jak podaje Gazeta, mężczyzna z powodzeniem typował między innymi mecze piłkarskie i tenisowe. Miał wygrać ponad 20 tys. zł., jednak gdy stawił się po wygraną, powiedziano mu, że nie może otrzymać całości kwoty, gdyż kurs ustawiony przez bukmachera był wynikiem jego błędu.

- Dowiedziałem się, że wypłata została zablokowana, a kurs, po którym były obstawione zakłady, to błąd bukmachera. To śmieszne tłumaczenie, bo w ten sposób można odmówić wypłaty każdego zakładu. Kupon jest formą umowy i wygrana mi się należy. Widać, że w firmie podliczyli, że stracą na tym za dużo pieniędzy, i postanowili nie wypłacać ludziom części pieniędzy. Z jednej strony firma kreuje wizerunek mecenasa sportu, bo została niedawno sponsorem Górnika Zabrze i Lechii Gdańsk, a z drugiej oszukuje ludzi - czytamy na stronie internetowej Gazety Wyborczej wypowiedź zdenerwowanego klienta.

Zobacz też: Mistrzostwa świata w BIKINI. Zobacz kobiecy mundial [WIDEO]

Jak pisze GW opisany powyżej przypadek nie jest odosobniony. W podobnej sytuacji znaleźli się również inni klienci., którzy wykupili kupony na te same zakłady.

- Powinienem dostać 130 zł, ale wyjaśnienie było takie samo. Gram od wielu lat, ale nigdy w żadnej firmie bukmacherskiej taka sytuacja mnie nie spotkała – czytamy wypowiedź innego klienta.

Sprawa prawdopodobnie trafi do sądu, gdyż firma bukmacherska zasłania się regulaminem, który posiada zapis o możliwości skorygowania błędnego kursu.

- Możliwość skorygowania błędnego kursu jest zapisana w regulaminie, który znajduje się w każdym punkcie bukmacherskim. Regulamin jest zatwierdzony przez Ministerstwo Finansów – powiedział Gazecie Wyborczej pracownik biura marketingu firmy Totolotek S.A.

Według sędziego Krzysztofa Zawały, rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Katowicach fakt iż kupon stanowi formę umowy jest bezsprzeczny, z kolei regulamin stanowi formę doprecyzowania jej. Na łamach GW podkreśla jednak, że każda sprawa tego typu powinna być rozpatrywana indywidualnie, gdyż możliwe jest, że w regulaminie zawarto klauzule umowne godzące w interes klienta.

Czytaj: Śmierć 16-latki, która zginęła na wycieczce szkolnej w jurajskiej jaskini. Nowe WIADOMOŚCI

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail