Zaledwie dwa lata po wprowadzeniu do ruchu 35 nowych pociągów Siemens Inspiro Metro Warszawskie ma z nimi kłopot. - Nasi pracownicy zaobserwowali, że w ośmiu składach koła zużywają się za szybko - mówi Paweł Siedlecki (28 l.) z biura prasowego Metra Warszawskiego. Jak to się objawia? Pociągi bardziej hałasują i kiedy zjeżdżają na stację postojową na Kabatach, trzeba je szlifować. Niestety, nie można tego robić za często, bo koła stają się mniejsze i tracą swoje parametry techniczne, a to już może być niebezpieczne w ich dalszym użyciu, bo może np. zniszczyć tory.
Metro weszło nawet z producentem w spór sądowy. - Same koła w pociągach Inspiro, jak i cała konstrukcja pojazdu jest zgodna z warunkami specyfikacji technicznej kontraktu - mówi Kinga Jabłonowska-Hieronimczuk z firmy Siemens Polska. - Rozmawiamy z Metrem i chcemy wyjaśnić przyczynę, aby ją potem wyeliminować. Sprawdzamy, czy pro-blem dotyczy pozostałych pociągów - dodaje.
Pociągi na razie normalnie wożą warszawiaków. - Jesteśmy w stałym kontakcie z naszym partnerem. Zużycie kół nie ma wpływu na ruch w metrze - mówi Paweł Siedlecki. - Rozpoczęliśmy negocjacje umowy na wymianę kół w ośmiu pociągach. Dostawy rozpoczną się w ciągu 7,5 miesiąca od podpisania umowy. Cała operacja nie będzie miała wpływu na prowadzenie ruchu pasażerskiego - dodaje. Wiadomo, że wymiana pochłonie 6 milionów złotych, ale będą one pochodziły z zabezpieczeń gwarancyjnych, które są w kontrakcie na Inspiro.
To nie pierwsze problemy, jakie Metro Warszawskie ma z Inspiro. W listopadzie 2013 roku, miesiąc po wyjechaniu na tory, doszło w nim do pożaru. Między stacjami Centrum a Politechnika pociąg Siemensa musiał się zatrzymać, a pasażerów ewakuowano. Powodem pożaru było złe zamocowanie tzw. pobieraka prądu. Blisko pół roku trwało wyjaśnienie przyczyn.
Zobacz: Warszawa. Mieszkańcy budynku na Pradze-Południe stracili dach nad głową