Rosół, zupa

i

Autor: Marcin Smulczyński Rosół

Włamywacz smakosz! Zamiast plądrować dom, ugotował ROSÓŁ

2016-05-22 11:07

Takiego włamania dawno nie było. Mieszkaniec Białej Podlaskiej włamał się do cudzego domu, ale nie okradł mieszkania. Zamiast tego zajrzał do lodówki. Ugotował sobie rosół, a potem poszedł spać. Co ciekawe, włamania dokonał po... kłótni z żoną!

62-latek pokłócił się z żoną. Ale zamiast przeczekać złość na małżonkę w domy, to wsiadł na rower i pojechał przed siebie. Nagle zgłodniał, więc włamał się do jednego z domów, które mijał. Tam wcale nie miał zamiaru plądrować mieszkania z drogocennych przedmiotów, a jego celem stało się wnętrze lodówki. Mężczyzna zjadł dwie konserwy, które znalazł w lodówce, a ze znalezionych innych produktów zrobił sobie rosół. Gdy już sobie podjadł, poczuł zmęczenie i poszedł spać. Jakież zdziwienie przeżył właściciel domu, gdy wrócił. Nie dość, że zobaczył włamanie, to jeszcze włamywacza we własnym łóżku! Policja, która przybyła na miejsce ustaliła, że włamywacz od dwóch dni był w podróży, podaje dziennikwschodni.pl. Musiał dość szybko jechać, bo choć sam pochodził z Białej Podlaskiej, to zawędrował aż do Trzeszczany, 180 km dalej. Jak tłumaczyła Edyta Krystkowiak z policji w Hrubieszowie: - Mężczyzna pomyślał, że musi się gdzieś schronić przed nocą. Zobaczył na swojej drodze dom, wyważył okno i wszedł do środka. W domu nikogo nie było, więc postanowił się posilić i odpocząć. Teraz amatorowi rosołu grozi za włamanie nawet 10 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki