Handel beatyfikacjami w Watykanie?! Dziennikarz oskarża: TRZY MILIONY za świętość!

2015-11-06 13:50

Szokujące oskarżenia Gianluigiego Nuzzi! Autor „Kupców w świątyni” twierdzi, że za beatyfikację promowanych przez siebie kandydatów bogaci darczyńcy płacili Kościołowi ogromne kwoty. Tajemnicze koszty beatyfikacji potrafiły wynieść ponad trzy miliony złotych!

Gdy wierni słyszeli nadchodzące z Watykanu wieści o beatyfikacji czy kanonizacji jakiejś postaci, byli dotychczas pewni, że to doskonałość życia tych osób zdecydowała o wyniesieniu na ołtarze. Ale jeśli Gianluigi Nuzzi, autor wydanej właśnie książki „Kupcy w świątyni” ma rację, było całkiem inaczej. Jak twierdzi dziennikarz, na beatyfikację mogli liczyć ci, za którymi stali bogaci darczyńcy Kościoła. Na początek każdy zgłaszający kandydata na błogosławionego musiał zapłacić 50 tysięcy euro, czyli ponad 200 tysięcy złotych. Co to były za koszty? Papież Franciszek (79 l.) od początku pontyfikatu próbował to wyjaśnić. Ale to wierzchołek góry lodowej. Według informatorów Nuzzi ci, którzy wpłacili tylko tyle, mogli obejść się smakiem, za to kandydatury wspierane przez bogaczy zyskiwały szanse na sprawne i pozytywne rozpatrzenie.

ZOBACZ TEŻ: Skandal w KOŚCIELE! Watykańscy hierarchowie budowali pałace za PIENIĄDZE DLA BIEDNYCH!

Nuzzi podaje szokujące koszta procesów beatyfikacyjnych – wynoszą często po dwa miliony złotych, a rekord to 750 tysięcy euro (ponad 3 miliony złotych). Tyle wyniósł koszt beatyfikacji Antonio Rosminiego, włoskiego myśliciela zmarłego w 1855 roku i uznanego za błogosławionego w 2007 roku. Na rozpoczęcie beatyfikacji pozwolił jeszcze Jan Paweł II, została ona zakończona za pontyfikatu Benedykta XVI.  Antonio Rosmini (1797-1855). Włoski myśliciel katolicki. Wsławił się m.in... postulowaniem reformy Kościoła, w tym dobrowolności ofiar na jego rzecz i przejrzystości finansów. Beatyfikowany w 2007 roku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki