Loredana przyznaje, że ciągle czuje ból po stracie ojca. Mimo to nadal nie ukrywa swojego ciała przed światem. Rumuńska modelka pozowała do popularnego magazynu dla panów, kiedy miała zaledwie 18 lat. Mimo zażyłej przyjaźni z ojcem, nie powiedziała mu o nowej profesji. Ojciec dowiedział się o rozbieranej sesji, kiedy przypadkiem zobaczył gazetę w kiosku - czytamy w elitedaily.com
Mężczyzna kompletnie załamał się psychicznie. Przestał odzywać się do córki i izolował się od rodziny. Bardzo przeżywał fakt, że jego ukochana córeczka wystawiła swoje nagie ciało na widok obcych mężczyzn. - Przedtem był pełnym życia, wesołym człowiekiem. Gdy dowiedział się o zdjęciach, nie mógł się z tym pogodzić. Pokłóciliśmy się. Odciął się od świata, próbował izolować mnie od reszty rodziny. Przestał się do mnie odzywać - opowiada modelka.
Zobacz: Córka Whitney Houston targnęła się na swoje życie. Chciała umrzeć w rocznicę śmierci matki
Loredana dopiero po kilku miesiącach postanowiła pojednać się z ojcem. Wiedziała, że trudno jest mu pogodzić się z karierą córki. Nie sądziła jednak, że może targnąć się na swoje życie. To właśnie ona znalazła ciało ojca w mieszkaniu. - Do dziś nie uporałam się z samobójstwem ojca. Ciągle czuję ból po jego stracie - przyznaje Rumunka.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail