Polacy produkują prąd z MOCZU. To wspólny interes z Billem Gatesem

2014-12-08 20:00

BioEnergy Team to grupa naukowców, która za pieniądze Billa Gatesa zmienia świat. Opracowali oni technologię, dzięki której można pozyskiwać energię z...moczu. Wśród śmiałków jest para polskich naukowców.

BioEnergy Team to grupa naukowców, która próbują wyjść na przeciw najbardziej palącym potrzebom ludzkości. Po pierwsze niedoborowi energii, po drugie poprawie warunków sanitarnych.

Z jednej strony 70% mieszkańców Afryki subsaharyjskiej nie ma dostępu do elektryczności. Z drugiej strony 50% mieszkańców Indii nie ma dostępu do łazienki. Do wielu odludnych miejsc w Afryce nie opłaca się doprowadzać linii elektrycznych, a do wiosek w Indiach kanalizacji. Dodatkowo zapotrzebowanie na prąd ciągle rośnie. Naukowcy połączyli te problemy i znaleźli dla nich rozwiązanie. Prąd produkowany z moczu wydaje się wyjściem idealnym.

Jak podaje portal biztok.pl, ludzie na całym świecie produkują 6,4 biliona litrów moczu rocznie. Dlaczego nie zrobić z tego pożytku? Zespół naukowców zbudował instalację do odzysku energii z moczu połączoną z pisuarem. Okazało się, że mocz ma trzykrotnie większą energetyczną moc niż jakikolwiek inny odpad organiczny (np. resztki żywności, martwe owady i resztki trawy) - czytamy na biztok.pl. Z pomocą prądu z moczu BioEnergy Team udało się już naładować wiele baterii dostępnych na rynku, w tym te używane w telefonach komórkowych i smartfonach.

Zobacz też: Energia prosto z wody

Celem projektu finansowanego przez Billa Gatesa jest stworzenie urządzeń, które będą sercem mikrosieci w toaletach. Mają one zasilać domowe oświetlenie i urządzenia zużywające prąd oraz wstępnie oczyszczać mocz, a może i kał - wyjaśniają naukowcy.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

 


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki