Revol nigdy nie wróci po Tomka

2018-02-01 6:00

Elisabeth Revol (38 l.), która z Tomaszem Mackiewiczem (?43 l.) zdobyła ośmiotysięcznik Nanga Parbat (8126 m n.p.m.), jest już w rodzinnej Francji. Choć nie wiadomo, czy lekarze uratują jej odmrożone kończyny, ona już zapowiada, że wróci w Himalaje, jednak nigdy nie wejdzie na górę, na której został jej towarzysz wspinaczki.

We wtorek Revol trafiła do Genewy, skąd została przetransportowana do szpitala w Sallanches, specjalizującego się w leczeniu odmrożeń i innych górskich przypadłości. - Zostanie na tydzień lub dłużej - ocenił dr Frédéric Champly, ekspert górskiej medycyny ratunkowej. Himalaistka będzie otrzymywać silne zastrzyki rozszerzające naczynia i przejdzie hiperbaryczną sesję natleniania, która pomoże odbudować uszkodzone tkanki. Dopiero po siedmiu dniach lekarze zadecydują, czy konieczna będzie amputacja odmrożonych kończyn.

Revol nie chce jednak porzucać raków i czekana. - Wrócę na górskie wspinaczki w Pakistanie, ale już nie na Nanga Parbat - wyznała. Czyżby dręczyły ją koszmarne wspomnienia ze wspinaczki, która skończyła się śmiercią jej towarzysza, a ją samą musieli sprowadzić z góry polscy ratownicy?

Zobacz także: Jasnowidz Jackowski o Tomaszu Mackiewiczu na Nanga Parbat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki