Sprzedawali bułki z makiem, dla sądu są dilerami

i

Autor: East News

Rodzina sprzedawała bułki z makiem, została skazana na 8 lat kolonii karnej

2015-07-09 15:30

Rodzina przedsiębiorców z Rosji została skazana na karę 8 lat kolonii karnej za sprzedawanie w swojej kawiarni "Ognisko" wypieków z makiem. Powodem był fakt, że mak w bułkach zawierał opium. Sąd w Woroneżu uznał, że członkowie rodziny zajmowali się handlem narkotykami, gdyż znaleziono u nich 4 tony maku spożywczego. Skazana została właścicielka kawiarni, jej rodzice oraz siostra.

Rodzina przedsiębiorców z miejscowości Woroneż w południowo zachodniej części Rosji przez 15 lat wspólnie prowadziła kawiarnię "Ognisko". Biznes był pomysłem oficera rosyjskiej armii Alexandra Polukhina, który ze względu na to, że przeszedł wcześniej na emeryturę szukał dla siebie zajęcia. W 2010 roku Federalna Służba ds. Nadzoru nad Obrotem Narkotykami przyjechała do rodzinnej kawiarni z kontrolą. Znaleziono wtedy zapasy maku spożywczego, było ich około czterech ton. Służba uznała, że właściciele lokalu są handlarzami narkotyków. Mieszają mak z narkotykami i sprzedają. Po pięciu latach sąd w Woroneżu wydał wyrok. Skazał wszystkich członków rodziny na karę ponad 8 lat kolonii karnej. Wyrok oburza obrońców praw człowieka, gdyż oskarżyciele przedstawili jedynie dwóch świadków. Twierdzili przed sądem, ze kupowali narkotyki w "Ognisku". Jeden z nich jednak przyznał później, że zeznania złożył pod przymusem ze strony policji, drugi szantażował oskarżonych proponując, że zmieni zeznania jeśli mu zapłacą.

Zobacz: Dopalacze jak narkotyki. Koniec taryfy ulgowej dla dilerów!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki