Wieśniacy, którzy odbierali ciężki poród, byli przerażeni tym, co ujrzeli. Do tej pory poczciwa tajlandzka krowa kilka razy rodziła cielaki. Normalne, zdrowe. Co sprawiło, że kolejny był wybrykiem natury? Przestraszeni rolnicy nawet nie próbowali zgadywać. Położyli dziwoląga na ofiarnym stole i okadzili. Potwór wkrótce zdechł, a ludzie odetchnęli. Wierzą, że jego śmierć przyniesie szczęście wsi.
Zobacz także: A to dopiero! Ten chłopak chce zamienić się w ... DZIOBAKA!