KOMORNIK ściga PAWLAKA. Konto bankowe PSL może zostać ZAJĘTE. Ludowcy mają ODDAĆ do BUDŻETU PAŃSTWA ok. 20 MLN ZŁ

2011-10-28 12:35

Blady strach padł na działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wszystko dlatego, że komornik ostrzy sobie zęby na pieniądze partii. PSL otrzymało właśnie dokumenty informujące o wszczęciu egzekucji kary sprzed 10 lat! Ludowcy mają oddać do budżetu państwa około 20 mln zł! Tymczasem ich rachunek świeci pustkami.

Szef PSL Waldemar Pawlak (52 l.) ma twardy orzech do zgryzienia, bo decyzja o wszczęciu egzekucji na dniach może się zakończyć zajęciem konta partii. Dlatego na komórki polityków PSL wysyłane są wiadomości ostrzegające przed wpłacaniem jakichkolwiek funduszy na konto partii.

- Po tegorocznej kampanii wyborczej na naszym koncie zostały marne grosze. Chcemy zapłacić tę karę z pieniędzy pochodzących z subwencji budżetowej, ale do tego trzeba rozłożyć ją na raty. Natomiast jeśli konto zostanie zablokowane, pojawią się problemy z finansowaniem bieżącej działalności - mówi w rozmowie z "Super Expressem" szef klubu parlamentarnego Stanisław Żelichowski (67 l.).

Nieoficjalnie ludowcy twierdzą, że termin egzekucji kary jest elementem walki o ministerialne stanowiska w koalicji. PO chce bowiem przejąć kontrolowane przez PSL Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, pozostawiając ludowców tylko z dwoma resortami: gospodarki i rolnictwa.


Dlaczego PSL musi oddać 20 mln zł?

20 mln zł, które ludowcy mają oddać, to konsekwencje błędów przy rozliczaniu kampanii wyborczej z 2001 r. Poniesione wtedy wydatki - prawie 9,5 mln zł - PSL finansował za pośrednictwem partyjnego konta, zamiast specjalnego rachunku założonego dla komitetu wyborczego. PKW zakwestionowała rozliczenie kampanii. Sąd nakazał ugrupowaniu zwrot pieniędzy z odsetkami od kwietnia 2002 r. Sprawa otarła się nawet o Trybunał Konstytucyjny, ale ten odmówił przyjęcia skargi ludow- ców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki