Palikot: Powieszę w Sejmie krzyż prawosławny i gwiazdę Dawida

2011-02-02 11:40

Były już poseł i skandalista z PO, a obecnie lider Ruch Poparcia Palikota nie pozostawia suchej nitki na decyzji marszałka Sejmu, który w trakcie trwającego cztery dni posiedzenia pozwolił grupie kilkudziesięciu posłów jechać na pielgrzymkę do Częstochowy. - To skandal. Kościół jest wszechobecny – grzmi Janusz Palikot (47 l.) Zapowiada też, że planuje akcję, by inne symbole religijne – krzyż prawosławny i gwiazda Dawida wisiały w Sejmie i wszystkich miejscach publicznych.

Janusz Palikot wraca do krytykowania w dawnym stylu! Tym razem celem ataku kontrowersyjnego polityka nie jest jednak jak zazwyczaj PiS, a partia rządząca, a konkretniej marszałek Sejmu. Grzegorz Schetyna (48 l.) przesunął głosowania w Sejmie tak żeby dzisiaj rano grupa posłów mogła jechać modlić się do Częstochowy.

- To żenująca decyzja marszałka Schetyny. Ona jest wynikiem tak naprawdę klerykalizacji samego ugrupowania, czyli Platformy Obywatelskiej i w ogóle bezradności głównych elit politycznych wobec państwa. Nikt nie ma odwagi tupnąć nogą i powiedzieć biskupom – wracajcie do kościołów, nie mieszajcie się w politykę – grzmiał w programie „Gość Radia Zet” Palikot.

Patrz też: Wojna w PO o miejsca na listach wyborczych

Jego zdaniem Schetyna nie ma wstydu, bo nie pozwala, by Polska była państwem świeckim. Były partyjny kolega marszałka Sejmu miał nadzieję, że zachowa się „przyzwoicie, jako strażnik, marszałek strażnik, świeckości polskiego państwa”.

Lider Ruchu Poparcia zapowiada, że jego partia przygotowuje akcję wieszania we wszystkich miejscach publicznych symboli innych religii. - Powieszę w Sejmie krzyż prawosławny i gwiazdę Dawida – deklaruje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki