Palikota poniosły marzenia. Korwin nie ma szans, ja będę w II turze

2015-02-12 11:14

Janusz Palikot mocno wierzy w swój sukces i już mentalnie przygotowuje się na ostateczne starcie z Bronisławem Komorowskim w II turze wyborów prezydenckich. Podkreśla przy tym, że swojego rywala Janusza Korwina-Mikkego zostawi daleko w tyle.

- Założę się, że Korwin będzie miał 1,8 proc. Proszę sobie zapisać, dokładnie 1,8 proc. - mówi Janusz Palikot w rozmowie z Newsweekiem. Zdaniem lidera Twojego Ruchu, elektorat Korwina-Mikkego zawsze oscyluje w granicach 500 tysięcy głosów, co daje mu około 1,8% poparcia.

Zupełnie w innej sytuacji widzi siebie sam Palikot. Kandydat liczy na kilkunastoprocentowe poparcie wyborców, co skończy się starciem z Bronisławem Komorowskim w II turze - prognozuje Palikot. - W wyborach prezydenckich będzie tak jak w 2011 r., gdy nikt nie wierzył, że Janusz Palikot wprowadzi ludzi do Sejmu i stanie się trzecią siłą parlamentarną - mówił.

Zobacz: Janusz Palikot w WIĘC JAK: Grodzka odeszła? Cieszę się!

W rozmowie z dziennikarzami tygodnika, Palikot przypomina swój sukces z 2011 roku. - Skończmy z mitami. Młodych było tylko 1,5 procent. Reszta, czyli 4,5 procent, to byli dotychczasowi wyborcy SLD, a drugie tyle – rozczarowani Platformą. Łącznie ponad 10 procent. Dziś sytuacja jest podobna – SLD się sypie, a konto Platformy obciąża poczucie, że nic w Polsce nie idzie jak trzeba - mówił lider Twojego Ruchu.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki