SUPERKSIĄDZ Tomasz Kancelarczyk do DZIEWCZĄT, które zaszły w NIECHCIANĄ CIĄŻĘ: Powiedz, że to JA ZROBIŁEM ci DZIECKO!

2012-07-17 9:42

Oto prawdziwy superksiądz. Nie cofnie się przed niczym, by ratować dzieci. Także te nienarodzone. - Jeśli jakaś dziewczyna planuje aborcję, bo tata maleństwa zwiał, niech tego nie robi! Ja przyznam się do ojcostwa - deklaruje ks. Tomasz Kancelarczyk ze Szczecina.

Odważny duchowny wie, że jego decyzja niezbyt podoba się kościelnym zwierzchnikom. Ale wycofać się nie zamierza.

- Powiedziałem sobie "trudno". Co Kościół powie o mnie, to powie. Jako ksiądz dziecka swojego nie mam. Ale jako mężczyzna wiem, jak to jest, kiedy kobieta zostaje z brzuchem sama - mówi.

Jego deklaracja ma pomóc młodym dziewczynom, które zapomniały się w czasie letniego wyjazdu. Wakacyjny kochanek gdzieś zniknął, a one wstydzą się wrócić do rodziców. Boją się potępienia albo wręcz wyrzucenia z domu...

- Jeżeli któraś z takich dziewcząt planuje usunąć dziecko, niech przyjdzie do mnie - apeluje ks. Kancelarczyk. - Ja zajmę się resztą - dodaje.

Oprócz tego, że przyzna się do dziecka przed rodziną młodej matki, duchowny podejmuje się zapewnić jej utrzymanie i opiekę. W tym celu założył właśnie Bractwo Małych Stópek. Organizacja współpracuje z wieloma katolickimi rodzinami. Każ-da z nich gotowa jest przyjąć dziewczynę pod swój dach.

Ksiądz i jego organizacja poprowadzą także monitoring środowiska nielegalnych handlarzy tzw. pigułkami wczesnoporonnymi dla potrzeb policji.

- Widziałem już wiele kobiecych łez z powodu aborcji - twierdzi superksiądz. - Mam nadzieję, że dzięki temu, co robimy, będzie ich mniej.

Tu można złapać księdza Tomasza Kancelarczyka

Bractwo Małych Stópek, Szczecin, plac Matki Teresy z Kalkuty 5

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki