Sopot: 16-latka zleciła pobicie byłego chłopaka, bo znalazła sobie nowego - ZDJĘCIA

2010-11-30 15:01

Dla tych bezwzględnych łobuzów nie powinno być litości! 20-latek i trzech nastolatków skatowali do nieprzytomności 19-latka z Sopotu (woj. pomorskie). To 16-letnia dziewczyna herszta bandy namówiła ukochanego do pobicia swojej byłego adoratora, by raz na zawsze się go pozbyć! Nowy chłopak zgodził się bez wahania. Ciężko ranny nastolatek walczy o życie w szpitalu.

Jakim trzeba być zwyrodnialcem , żeby zorganizować brutalny napad na bezbronnego człowieka! 16-latka z Sopotu ma chyba głaz zamiast serca skoro tak okrutnie próbowała pozbyć byłego ukochanego. Dziewczyna poprosiła o pomoc nowego 20-letniego adoratora.

Łobuz nie działał sam. Skrzyknął trzech kolegów i zaczaili się na 19-latka przy sopockim molo. Właśnie tam chłopak miał się spotkać z byłą sympatią, która poprosiła o ostatnią rozmowę po rozstaniu. Banda oprychów pobiegła do nastolatka. Trzech nastoletnich bandziorów okładało go pięściami, kopało po całym ciele. Gdy nieprzytomny upadł na ziemię zostawili go na pewną śmierć.

Przeczytaj koniecznie: Torturowany ksiądz Antoni Mamiński do bandytów: Wybaczam wam choć przypalaliście mnie żelazkiem

Przechodzący po molo mężczyzna znalazł pobitego chłopaka i wezwał policję. Opowiedział też  kryminalnym fragment zasłyszanej rozmowy w pobliskim barze. 16-latka chwaliła grupę młodych mężczyzn, że skutecznie pobili jej byłego.

Policjanci potrzebowali zaledwie dwóch dni żeby znaleźć bandziorów. Sprawcy pobicia w areszcie i izbie dziecka czekają na zarzuty. 20-latek i jego nastoletni koledzy najprawdopodobniej usłyszą zarzut pobicia i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, Mogą za to spędzić za kratkami nawet 8 lat.

16-latka odpowie za podżeganie do pobicia. Natomiast 16-latek, który przyglądał się zdarzeniu być może odpowie za nieudzielenie pomocy. O losie nastolatków zadecyduje sąd rodzinny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki