Warszawa: Dziecko topiło się w wannie - wyrodny ojciec trafił do aresztu

2010-02-27 1:00

Zwyrodniały ojciec, przez którego 9-miesięczna Amelka omal nie utonęła w wannie, odpowie za narażenie jej na utratę życia. Kevin N. (25 l.) usłyszał już zarzuty, a w piątek Sąd Rejonowy dla Woli aresztował go na trzy miesiące. Jego córeczka walczy o życie w szpitalu.

Nigeryjczykowi Kevinowi N. grozi 5 lat więzienia. W środę późnym wieczorem, pod nieobecność żony Małgorzaty N. (32 l.), zamiast doglądać swoich kąpiących się w wannie dzieci - Amelki (9 miesięcy) i Filipa (2 l.) - siedział odurzony narkotykami przed telewizorem. Gdy on oglądał mecz, jego córeczka próbowała łapać oddech, powoli ginąc pod wodą. Mało tego, wyrodny ojciec, widząc co się stało, nawet nie próbował ratować dziecka! Zamiast tego wpadł w szał. Hałas zaalarmował sąsiadów i to oni wezwali pomoc.

Przeczytaj koniecznie: Niemowlak topił się w wannie, naćpany tatuś oglądał mecz

Dziewczynka trafiła do szpitala przy ul. Litewskiej z poważnym niedotlenieniem mózgu. W piątek wieczorem jej stan był nadal krytyczny, a funkcje życiowe podtrzymywała aparatura.

Sprawca tej tragedii na szczęście przebywa już w areszcie, o co wnioskowała prokuratura. W piątek po raz pierwszy stanął przed wolskim sądem rejonowym.

- Sąd postanowił tymczasowo aresztować go na trzy miesiące - mówi Katarzyna Żuchowicz z sekcji prasowej Sądu Okręgowego w Warszawie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki