Sławomir Jastrzębowski: NAPLUJ, to się opłaca

2012-07-11 11:33

Bardzo ważne jest utrzymywanie się na powierzchni. To gwarantuje dostęp do tlenu. Tlen to pieniądze, tlen to sława, tlen to życie. Na powierzchni można utrzymywać się w różnym stylu.

Wynalazkiem naszych czasów jest sposób utrzymywania się na powierzchni przez plucie. Kiedyś plując można było zostać skróconym o głowę, zatonąć na zawsze. Czasy się jednak zmieniły. Pojawił się nowy gatunek sprawnych elokwentnie, wyszczekanych nowoczesnych kołtunów i ich genialny wynalazek.

Plując na innych, na akceptowany porządek, na wartości można mieć dostęp do tlenu, do pieniędzy, do sławy. To musi być dobra droga, skoro przynosi korzyść. Przecież gdyby robili coś naprawdę złego, ktoś skróciłby ich o głowy zamiast honorować tlenem. Kiedyś, żeby utrzymać się na powierzchni, trzeba było mieć za sobą jakieś treningi ciała i ducha, jakiś kunszt, coś na podobieństwo stylu.

Dziś wystarczy pluć. Przykładów jest aż nazbyt wiele. Rechotliwie opluwana przestrzeń publiczna nie protestuje. Czasem ktoś wykrzywi się jedynie w geście niesmaku.

Spiker dużej stacji telewizyjnej, znany jako szołmen i zapowiadacz hecowatego programu Jarosław Kuźniar, puszcza w przestrzeń publiczną obraźliwe dla wierzących słowa, słowa kpiące ze świętości, słowa obraźliwe dla ludzi myślących: "Polski Kościół strzelił sobie dziś w obie stopy. Kule przeszły obok dziur już tam istniejących".

Nowoczesny kołtun to taki ktoś, kto domaga się szacunku dla swoich przekonań i dobrze się bawi, plując na przekonania innych.

Nowoczesny kołtun to ktoś, kogo życiowe credo brzmi: "Napluj, to się opłaca". Kuźniarów coraz więcej...