W budynku było w sumie około 500 osób. Strzelali na oślep i detonowali bomby. Zginęło 130 osób, w tym ponad 100 uczniów. 122 osoby zostały ranne. Przedstawiciele talibów już przyznali się do ataku. Stwierdzili, że jest to odwet za śmierć terrorystów i ich rodzin zabitych przez pakistańską armię. Policja przypuściła szturm na budynek. Część zakładników mogła zginąć podczas wymiany ognia z terrorystami, którzy także ponieśli śmierć.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail