Londyn. Uliczny kaznodzieja trafił za kratki, bo cytował Biblię

2013-07-09 13:19

Jak pospolitego przestępcę londyńska policja potraktowała ulicznego kaznodzieję, który recytował w Londynie słowa Pisma Świętego. Przechodzącej obok kobiecie nie spodobały się fragmenty dotyczące seksualnej moralności i wezwała policję. Ta stwierdziła, że Tony Miano szerzy homofobię i zabrała go do aresztu.

Miano spędził w obskurnej celi siedem godzin. W tym czasie pobrano mu odciski palców a nawet próbki DNA. Został sfotografowany i przesłuchany. Jak podaje portal pch24.pl, kaznodzieja skarżył się, że policjantów nie interesowało, co dokładnie mówił na ulicy, za to bardzo chcieli wiedzieć, jakie ma poglądy na temat homoseksualizmu.

Zatrzymany kaznodzieja pochodzi z USA, gdzie był oficerem policji. Głoszeniem słowa Bożego zajął się na emeryturze.

>>> Robert BIEDROŃ o Lechu WAŁĘSIE: Jego homofobia jest OHYDNA, w USA wszyscy o nim MÓWIĄ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki