Był to symboliczny protest. W sumie trzy przejścia przez pasy po trzy minuty każde. Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją do ministra infrastruktury i rozwoju.
Pod koniec stycznia prezydent Legionowa i starosta powiatu mają ją wręczyć na osobistym spotkaniu w ministerstwie.Bez przebudowy "61" korkuje się całe Legionowo, a kierowcy, którzy chcą omijać korki, rozjeżdżają lokalne uliczki.
- Liczymy, że nasz głos zostanie wysłuchany. Jeśli nie, to musimy zaostrzyć protesty i zablokować cały powiat - mówi Cezary Usik, przewodniczący rady osiedla "Piaski" i jeden z organizatorów piątkowego protestu.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail