18-latek po pijaku rozbił Lamborghini. Rozpadło się na pół!

18-latek kierujący sportowym samochodem marki Lamborghini pod wpływem alkoholu zderzył się z dwoma samochodami na skrzyżowaniu ulic Walnut Avenue i Court Street około godz. 23.30 w niedzielę 16 czerwca br. Jedna z uczestniczek wypadku doznała poważnych obrażeń i w krytycznym stanie została przewieziona do pobliskiego szpitala.

Sprawdź: 15-latek na motocyklu potrącił rówieśniczkę. Okazało się, że to jego znajoma

ABC 30 Action News podaje, że za nastoletnim kierowcą, Markiem Verdugo, wydany był nakaz aresztowania, jeszcze nim doszło do wypadku. Policja w trakcie wykonywania czynności znalazła w jego samochodzie nielegalny i załadowany pistolet. Nieletni według Amerykańskiego prawa ma teraz do czynienia z szeregiem zarzutów, w tym m.in. DUI (Driving Under Influence) - czyli jazda pod wpływem alkoholu, bezprawnym posiadaniem broni palnej i spowodowaniem zagrożenia w ruchu lądowym.

To zabrzmiało jak eksplozja, nie sądziłem, że to wypadek samochodowy czy coś takiego. To było dość przerażające i wszędzie leżały szczątki. Podszedłem do Lamborghini, ale tam byli już policjanci, którzy aresztowali tego chłopaka.

- mówił Marcus Lasalde, pracownik pobliskiego sklepu 7 Eleven.

Zdaniem Your Central Valley to nie pierwszy raz, kiedy Verdugo ma problemy z prawem. W 2017 r. został aresztowany po tym, jak znaleziono u niego w domu blisko 15 kilogramów marihuany o łącznej wartości przekraczającej 11 tys. dolarów (ok. 42 tys. zł.) oraz trzech sztuk broni palnej.