Taśma policyjna, policja

i

Autor: Marcin Smulczyński

73-letni mężyczna wjechał Renault do rzeki. Przed tragedią uratował go jeden telefon

2019-01-17 14:14

Jeden telefon może ocalić życie. Przykładem na to jest przypadek 73-letniego mężczyzny, który w mroźną noc wjechał samochodem marki Renault do rzeki i oddalił się w nieznanym kierunku. Gdyby nie natychmiastowa reakcja świadka, zdarzenie mogłoby się skończyć tragedią.

Do zdarzenia doszło dnia 16 stycznia o 1 w nocy w powiecie bielskim, gdzie temperatura w nocy spadła do nawet minus 2 stopni Celsjusza. Ze zgłoszenia świadka wynikało, że starszy mężczyzna wjechał samochodem do rzeki i przemoknięty oddalił się w nieznanym kierunku. Policjanci z komisariatu w Szczyrku natychmiastowo udali się na miejsce zdarzenia.

Mundurowi w drodze na wezwanie zauważyli mężczyznę, który był zdezorientowany i cały przemoknięty. Jak relacjonują funkcjonariusze, kontakt z poszkodowanym był utrudniony ze względu na demencję. Zmarznięty 73-latek nie potrafił wytłumaczyć policjantom, jak przyjechał z Zabrza na Podbeskidzie.

Mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie wezwano pogotowie ratunkowe. Do czasu przyjazdu pogotowia policja wraz ze starszym mężczyzną schronili się w domu kobiety, która zgłosiła całe zdarzenie. Wynika z tego, że szybka reakcja świadka i funkcjonariuszy uratowały mężczyznę przed wyziębieniem organizmu, a nawet utratą życia.

Przypominamy, że będąc świadkiem zdarzenia, powinniśmy reagować natychmiastowo, ponieważ każda sekunda może przeważyć o życiu poszkodowanego. Wykonanie telefonu na 112 to już krok w stronę uchronienia kogoś przed uszczerbkiem na zdrowiu lub utratą życia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki