Ferrari F430 rozbite w Bielsku-Białej

i

Autor: Facebook/Bielskie Drogi Ferrari F430 rozbite w Bielsku-Białej

Akcja promocyjna zakończyła się wypadkiem. Ferrari za pół miliona rozbite na rondzie

2019-11-25 10:59

Często słyszy się o akcjach marketingowych, w których zakup jakiegoś produktu gwarantuje udział w promocji. Tym razem jeden z koncernów tytoniowych przeprowadził w Bielsku-Białej akcję promocyjną, według której po zakupie produktu można było przejechać się na fotelu kierowcy jednym z dwóch sportowych samochodów. Niestety, organizator nie przewidział najgorszego.

Sytuacja miała miejsce w sobotę 23 listopada w Bielsku-Białej, gdzie prowadzona była akcja promocyjna wyrobu tytoniowego. Aby wziąć udział w promocji, która odbywała się na jednej z bielskich stacji benzynowych, wystarczyło zakupić na miejscu jeden z produktów. Wówczas każdy nabywca mógł odbyć 10-minutową przejażdżkę na miejscu kierowcy lub pasażera w jednym z dwóch sportowych samochodów — Ferrari F430 lub Mercedesem-AMG C 63 Coupe (W204).

Sprawdź: Ukradli koła z Forda. Nie uszło im to na sucho!

Jednym z uczestników akcji okazał się mężczyzna, który zdecydował się na przejażdżkę Ferrari F430 w roli kierowcy. Mowa tu o włoskim sportowym coupe, które dysponuje mocą 510 KM i 470 Nm momentu obrotowego. Opanowanie tego 1,5-tonowego rumaka potrafi sprawić trudności nawet utytułowanym kierowcom, a co dopiero nowicjuszom. Niestety, organizator akcji nie wziął tego pod uwagę.

Przeczytaj także: Kierowca Opla miał ponad 2,5 promila alkoholu. Wpadł podczas kolizji z Hondą

Tym sposobem po przejechaniu zaledwie stu metrów, Ferrari F430 przeleciało przez rondo u zbiegu ulic Niepodległości i Kryształowej. W efekcie w wartym ok. pół miliona złotych włoskim coupe zostały uszkodzone felgi, progi i co najgorsze zawieszenie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki