Przejechał tak kilkaset kilometrów. Bez jednego koła w naczepie wiózł 18 ton ładunku

Rafał Mądry

2019-06-11 10:10

Transport ciężkich ładunków wymaga odpowiedniej podstawy nośnej. W przypadku składu, na jaki trafili podkarpaccy funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego, naczepa przewożąca 18 ton ładunku nie powinna w ogóle się poruszać. Na jednej z osi brakowało koła, które kierowca osobiście zdjął i nie przejmował się jego brakiem.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Łotewski kierowca na trasie Bułgaria – Litwa przewoził kilkanaście ton tytoniu. Z tak dużym obciążeniem przejechał kilkaset kilometrów bez jednego koła. Do kontroli został zatrzymany przez ITD w Jaworniku (woj. podkarpackie) na drodze krajowej numer 19.

Przeczytaj też: Uszkodził 6 km drogi! Brakiem opony w ogóle się nie przejmował

Jak to się stało, że przejechał tak duży dystans bez koła? W trakcie kontroli mężczyzna tłumaczył, że po awarii, do której doszło na Słowacji, postanowił zdjąć uszkodzone koło i jechać dalej.

Na kierującego został nałożony zakaz dalszej jazdy. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy, a za stwarzanie zagrożenia na drodze ukarali Łotysza mandatem karnym. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą 2000 złotych.