Było trzech, został jeden. Holowanie motocykla poszło źle - WIDEO

Rafał Mądry

2019-09-23 19:45

Awaria sprzętu? A może skończyło się paliwo? Nie wiemy co było przyczyną unieruchomienia motocykla z doczepioną łódką, za to nie mamy wątpliwości, że sposób holowania tego zestawu nie należał do podręcznikowego. Zobaczcie na załączonym wideo, jak ta sytuacja się skończyła.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Jeśli zepsuje się motocykl, najłatwiej wpakować go na lawetę albo wprowadzić do skrzyni ładunkowej busa w celu przewiezienia w konkretne miejsce. Holowanie? Taka operacja jest dopuszczalna, ale nie należy do łatwych. Ostrożność i niska prędkość to podstawa. Przydaje się też wyobraźnia, a tej ewidentnie zabrakło w sytuacji, do której doszło gdzieś w Rosji.

Zobacz również: Tak kończy się wjazd na drogę zamkniętą na czas remontu - WIDEO

Motocykl z łódką, lub jak kto woli koszem, został podczepiony na hol do samochodu. Do tego na takim zestawie znajdowało się trzech mężczyzn. Kierowca holowanego motocykla nie zdołał jednak zachować właściwego toru jazdy za samochodem. Zestaw wjechał do rowu pełnego zarośli, gubiąc po drodze dwie osoby. Spotkanie z krzakami przetrwał tylko pasażer przyczepki...